Wiosłowanie przez cały Atlantyk, bez kąpania, bez silnika, to nie jest łatwe zadanie. Chris Bertish nie ma wątpliwości, w to, co robi, mówi, że to “tylko” kolejna wyprawa, nad którą 42-latek pracuje od kilku lat.


Trochę elektorniki i wyglądającej sucho i przytulnie kabince

Na ten cel Chris zbudował 20-metrową deskę, która wygląda bardziej jak mała łódź, niż SUP, podobieństwem jest tutaj tylko napęd – człowiek w pozycji stojącej, wiosłujący jednostronnym wiosłem.


“SUP’o-łódka” chyba tylko tak można nazwać tą konstrukcję

Trasa wyprawy, to przepłynięcie z Maroka na Florydę, całkowicie samodzielnie, a obecnie Chris  jest obecnie w okolicach Wysp Kanaryjskich. Cała trasa wyniesie około 4600 mil, zależnie od prądów morskich i przede wsyztskim od sił i wycieńczenia Chrisa…
Nas ciekawi, czy kontaktował się chociaż raz z naszym “Kajak Mistrzem” Olkiem Dobą, który na pewno dałby mu kilka dobrych rad.

foto: SUP Crossing, Chris Bertish and Alan Van Gysen